
Na sam przód wysuwa się oczywiście moralność – wielu ludzi popiera przyjmowanie do Europy wszystkich takich ludzi uważając, że jest to zwyczajnie ludzkie zachowanie polegające na pomaganiu komuś w potrzebie. Oponenci są natomiast zdania, że ogromna część ludzi przypływających do Europy to nie uchodźcy którzy uciekają przed wojną – którym rzeczywiście należy się pomoc – a zwyczajni imigranci ekonomiczni. Właśnie ekonomia jest drugą płaszczyzną, na jakiej trzeba omawiać ten temat.
Faktem jest, że demografia w Europie przedstawia się tragicznie – liczba Europejczyków maleje z roku na rok, i niemalże każdy kraj musi się zmagać z ujemnym przyrostem naturalnym. Sprawia to ogromne problemy dla gospodarki, która potrzebuje pracowników; wielu ludzi dostrzega rozwiązanie właśnie w rzeszach imigrantów. Pozostaje jednak pytanie, czy osoby przypływające do Europy rzeczywiście szukają tutaj pracy, czy też chcą po prostu korzystać ze świadczeń socjalnych, tak rozbudowanych w Europie zachodniej.